Kolekcja vintage w IKEA? I owszem! I powiem Wam, że ta kolekcja naprawdę ma szansę podbić serca wszystkich. Po szokującej kolekcji FÖREMÅL i dość kontrowersyjnej kolekcji OMEDELBAR przyszedł czas na coś zupełnie nowego i… wspaniałego! Bo oto szwedzki gigant wypuszcza na rynek kolekcję, która ma stanowić hołd dla ponadczasowego wzornictwa IKEA. GRATULERA, bo o niej mowa, obejmie starannie wyselekcjonowane ikony stylu z lat 1950-1960, 1970-1980 i 1990-2000, które będą pojawiać się w asortymencie w trzech różnych odsłonach i trzech momentach roku: w sierpniu, październiku oraz grudniu.
Skąd pomysł? Ano stąd, że właśnie w tym roku mija 75 lat od momentu założenia marki przez Ingvara Kamprada. IKEA uznała więc, że to najlepszy moment, żeby wznowić produkcję najbardziej kultowych ze swoich mebli. Co ciekawe, każda z edycji kolekcji będzie mocno różnić się od pozostałych i zawierać asortyment, charakterystyczny dla swoich czasów.
KOLEKCJA VINTAGE W IKEA BĘDZIE MIEĆ TRZY EDYCJE
I tak, pierwsza edycja, obejmująca ikony stylu z lat .50 i 60., będzie oznaczała powrót do klasyki, nieco formalnego charakteru mebli, klasycznych linii i wykorzystania ciemniejszego drewna. Na pierwszy plan wysuwają się tu m.in. stolik LÖVBACKEN z blatem nawiązującym kształtem do liścia, fotel EKENÄSET, typowy przedstawiciel stylu lat 60., a także GANGET z ręcznie wykonanym, okrągłym siedziskiem. Mocnym punktem na być także fotel STRANDMON, który teraz zachwyci nowymi kolorami i który uchodzi za ulubieńca Ingvara Kamprada.
Druga edycja serii to powrót do kolorowych lat 70. i 80., pełnych radości i pozytywnych emocji. W asortymencie IKEA pojawi się KLIPPAN, czyli jedna z najbardziej lubianych sof, a przy okazji ikona swoich czasów, która z okazji jubileuszu zyska nowe pokrycia w kolorach jasnożółtym, ogniście czerwonym i niebieskim w odcieniu kobaltu. Z kolei fotel RÅANE udowodni nam, że da się stworzyć wygodny mebel do siedzenia bez wypełnienia lub tkaniny, jedynie przy użyciu siatkowej konstrukcji.
Ukoronowaniem jubileuszowej serii mają być natomiast produkty, charakteryzujące minimalizm i prostotę lat 90. I tak znajdziemy tutaj połączenie surowego, jasnego drewna ze skandynawskich lasów z graficznymi wzorami. Do sprzedaży trafi m.in. oryginalna ławka ze schowkiem z kolekcji PS 1995, poduszki w poszewkach SIPPRUTA, kultowe krzesło BJURÅN tym razem w wersji czerwonej czy fotel ALBACKEN, wykonany z rattanu.
Ale uwaga – kolekcja vintage w IKEA jest limitowana, co oznacza, że najbardziej atrakcyjne artykuły mogą zostać wyprzedane nawet w ciągu kilku dni. Nie warto więc czekać z zakupem. ;-)
Już 75 lat Ikei? W życiu bym nie powiedziała. :) Choć to zupełnie nie mój styl, to jednak lubię sam fakt istnienia kolekcji z jakiejś okazji, z sensem, zamiast produkowania kilkudziesięciu powiązanych produktów, byle kasa się zgadzała. :)
Ja też jestem absolutnym fanem Ikei, głównie dzięki ich organizacji, zwinnego zarządzania, ekspozycji. Ktoś tam naprawdę ma łeb na karku i wie jak zadowolić klienta, a nowa kolekcja to podejrzewam też nie dzieło przypadku i grupy focusowe były już dawno zapytane czy taka kolekcja się przyjmie
W końcu moje ulubione fotele wróciły do IKEI :) Moje są nadal w nienagannym stanie po małej zmianie obicia na bardziej szalony wzór :)