Wpis powstał we współpracy reklamowej z marką Haier
Co można zrobić w 12 godzin? Na przykład pójść do pracy i jeszcze zdążyć z niej wrócić, robiąc po drodze zakupy i zawożąc dzieci do i z placówek. Albo posprzątać całe mieszkanie, ugotować dwudaniowy obiad z deserem i jeszcze obejrzeć kilka odcinków „Bridgertonów”. Albo… w końcu porządnie się wyspać! A można też wstawić pranie i kompletnie o nim zapomnieć, a ono i tak nadal będzie świeże i pachnące! Powiecie, że to niemożliwe? No to przed Wami nowiutka pralka Haier X11 – tylko na nią popatrzcie…
Cenę tego modelu znajdziecie TUTAJ >>
AŻ 12H NA WYJĘCIE PRANIA? TYLKO Z HAIER X11
Nie zliczę, ile razy zdarzało mi się wstawić wieczorem pranie i przypomnieć sobie o nim dopiero następnego dnia. Efekt? Wilgotne, wymięte, zatęchłe ubrania – z tym charakterystycznym zapachem prania, które przeleżało w bębnie za długo. A nasza stara pralka – no cóż. Odziedziczona w mieszkaniu po poprzednich właścicielach, czasy świetności ma już dawno za sobą. I pod tym względem (oraz pod wieloma innymi!) zmiana na Haier X11 to był strzał w dziesiątkę.
Tutaj macie aż 12 godzin na wyjęcie prania, a Wasze ubrania wciąż będą miękkie, świeże i pachnące. Jak to możliwe? Dzięki technologii Ultra Fresh Air. To ona zapewnia swobodną cyrkulację powietrza wewnątrz bębna, która eliminuje wilgoć i nieprzyjemne zapachy, a przy okazji uelastycznia materiały i eliminuje zagniecenia. Dla mnie? Bomba!
Więcej o tej serii pralek dowiecie się TU >>
DESIGN? 10/10! BO TAK, WYGLĄD MA ZNACZENIE
Nie wiem, jak jest w Waszych domach, ale w naszym przy wyborze nowych sprzętów ja kieruję się głównie sercem, a mój mąż rozumem. I tym sposobem on podczas zakupów skupia się na specyfikacji technicznej, a ja na prostym: „podoba mi się/nie podoba mi się”. I zanim ktoś się oburzy, że sprzęty mają być przede wszystkim funkcjonalne, to ja tylko przypomnę, że mamy 2024 rok i naprawdę nie powinniśmy wybierać, czy coś ma być praktyczne, czy ładne – bo powinno być i takie, i takie. Uprzedzając pytania – tak, da się! A pralka Haier X11 jest tego najlepszym przykładem.
Pierwsze, co rzuca się tutaj w oczy, to eleganckie, szklane i przyciemniane drzwi. Przepiękne! Do tego front wykonany z najwyższej jakości metalu, o ekstremalnej odporności na zarysowania (a to już informacja kluczowa chyba dla każdego rodzica). Ale i wnętrze robi równie imponujące wrażenie. Przede wszystkim, pralka Haier X11 jako jedyna na rynku ma bęben, wygładzany laserowo. Jeśli dodać do tego stylowe oświetlenie wnętrza i intuicyjny, dotykowy panel sterowania, to otrzymamy sprzęt, którym nie tylko dobrze się pierze, ale i na który miło się patrzy. Zresztą, dość wspomnieć, że Haier X11 zdobył jedną z najważniejszych nagród w zakresie projektowania – prestiżową iF DESIGN AWARD 2024.
O CO TYLE HAŁASU? PRZEPRASZAM, JAKIEGO HAŁASU?
Kolejna rzecz, która ma dla mnie ogromne znaczenie przy wyborze pralki, to poziom głośności. Pracuję z domu, a moja praca jest typowo umysłowa – potrzebuję więc ciszy i względnego spokoju. A na pewno kojarzycie te filmiki z pralkami, wręcz skaczącymi podczas wirowania. Tutaj niczego takiego nie ma. Pralka Haier X11 jest cichuteńka – ma jeden z najniższych poziomów hałasu na rynku, dzięki czemu możecie wstawiać pranie nawet w nocy i nie martwić się o sen sąsiadów (zrozumie każdy, kto mieszka w bloku) czy domowników. A ja, ze swoim trybem życia, piorę głównie po nocach.
Co więcej, ta pralka nie tańczy też w łazience kankana. Ba, ona nawet nie wibruje! Możecie postawić na jej blacie monetę – i to w pionie – a ona się nie przewróci. Nawet podczas wirowania! Niedowiarkom polecam obejrzeć film pod tym linkiem – sama bym pewnie nie uwierzyła, gdybym tego nie zobaczyła. Naprawdę, z tą pralką możecie komfortowo czytać książkę, pracować czy po prostu spać.
JEDYNY TAKI BĘBEN NA RYNKU. DLACZEGO?
Wiecie, jak wygląda struktura standardowego bębna? To teraz wyobraźcie sobie, że powierzchnia bębna w pralce Haier X11 została wygładzona laserowo i przypomina kształtem maleńkie poduszki. Dzięki temu Wasze ubrania o nic nie zahaczają i tym samym nie niszczą się. Koniec z drobnymi dziurkami niewiadomego pochodzenia. Koniec z zaciągnięciami i zaczepieniami. Ja sama wychodzę z założenia, że nie po to kupuję dobre ubrania, żeby prać je później w złej pralce. A z tą tutaj, nawet najdelikatniejsze tkaniny są nadal bezpieczne!
Do tego dostęp do tego bębna też macie tu ułatwiony – duży otwór na pranie pozwala szybko i wygodnie załadować i później rozładować pralkę. A zanim ktoś zapyta o pojemność bębna – ten tutaj zmieści 10 kg i przy naszej czteroosobowej rodzinie sprawdza się znakomicie! A przy dwójce małych dzieci nietrudno się domyślić, że w kwestii prania to ja się raczej nie nudzę.
WYSTARCZY CI 20 MINUT, ABY ODŚWIEŻYĆ UBRANIE
Kolejna przydatna funkcja – program Refresh. Dzięki niemu w ekspresowym tempie odświeżycie swoje ubrania. Bez użycia środków piorących, w zaledwie 20 minut. Przykład? Wyciągacie z szafy jesienny sweter, który nie kwalifikuje się jeszcze do prania, ale odświeżyć by się go jednak przydało. Wracacie z restauracji i Wasze ubranie wciąż jest czyste, ale jednak przesiąknięte niezbyt pożądanym zapachem. Albo po prostu – chcecie odświeżyć płaszcz, garnitur czy coś jeszcze innego. Z tym programem nie tylko usuniecie wszelkie zapachy, kurz i alergeny, ale też zredukujecie zagniecenia. Bez włączania standardowego cyklu prania.
Dostępność tego modelu w sklepach sprawdzisz TUTAJ >>
WSPARCIE AI W TWOJEJ PRALCE? TAK DZIAŁA HAIER X11!
Uwielbiam sprzęty, które myślą za mnie – dzięki temu ja swoją uwagę mogę przekierować gdzie indziej. Czy lubię robić pranie? Wręcz kocham! Ale bardziej ekscytuje mnie sam etap segregowania i później rozwieszania już pachnącego prania, niż stanie przed pokrętłem i analizowanie, który program byłby odpowiedni. I tutaj tego problemu nie mam! Dzięki wsparciu AI nie muszę analizować, jaki program jest najlepszy czy jaką temperaturę i czas prania ustawić. Pralka sama dobiera sobie te parametry (oraz np. ilość detergentu) w zależności od ilości ubrań, ich rodzaju i stopnia zabrudzenia. I-de-ał!
MOGĘ ZAPŁACIĆ WIĘCEJ ZA PRALKĘ, ALE ZA RACHUNKI JUŻ NIE CHCĘ
Kolejna ważna rzecz: oszczędność. Haier X11 to najwyższa klasa energetyczna A -20%. Co to oznacza w praktyce? Że ta pralka jest nawet o 20 proc. bardziej oszczędna niż urządzenia w klasie energetycznej A. I zanim ktoś się oburzy, że ta pralka sama w sobie nie jest najtańsza, to szczerze? Sama wolę zapłacić raz, a porządnie za świetny sprzęt, a później dzięki niemu oszczędzać. Dla mnie ta pralka jest jak najlepsza domowa inwestycja. Zwłaszcza, że mamy tu też precyzyjną automatykę wagową, która dobiera ilość wody i prądu w zależności od ilości ubrań w bębnie. A to oznacza, że nie musimy czekać, aż zbierze nam się pranie na calutki bęben, tylko prać nawet małą ilość ubrań i wciąż nie martwić się rachunkami.
CZY MOŻNA WŁĄCZYĆ PRALKĘ TELEFONEM? MOŻNA!
A służy do tego aplikacja hOn – dzięki niej zdalne sterowanie Waszą pralką jest już możliwe. Z jej pomocą możemy włączać i wyłączać pralkę, zarządzać programami czy monitorować stan urządzenia. Mamy w niej też szybki i łatwy dostęp do wielu przydatnych funkcji, w tym do dodatkowych programów prania, takich jak pranie jedwabiu czy kaszmiru (a wszyscy chyba wiemy, że w źle wyprane sweterki z kaszmiru mieszczą się później tylko pieski rasy chihuahua i że jest to dość kosztowna pomyłka).
Czy na tym koniec? Wciąż jeszcze nie. Na długiej liście zalet tej pralki możemy wpisać jeszcze system antybakteryjny, który usuwa 99,9 proc. zarazków oraz funkcję Smart Dual Spray, która zapewnia automatyczne czyszczenie bębna i kołnierza po każdym praniu. A jeśli dodamy do tego 25 lat gwarancji na silnik, to już chyba nikogo dłużej nie trzeba namawiać. Ta pralka to re-we-lac-ja!
ŻYCIE JEST ZA KRÓTKIE NA PRANIE W ZŁEJ PRALCE
Kojarzycie ten mem z hasłem, że może Ci się wydawać, że nikt i nic już na Ciebie w życiu nie czeka, ale przecież jest pranie, i pranie czeka na Ciebie zawsze? Taki trochę śmiech przez łzy, zwłaszcza dla matek, które rzeczywiście co się w życiu napiorą, to ich. Ale właśnie dlatego warto zapewnić sobie tu maksimum komfortu. Przestać wydawać na niepotrzebne drobiazgi, a zacząć inwestować w sprzęty, które realnie ułatwiają i umilają nam życie. Oraz na widok których nie zaczynamy wyć z rozpaczy do księżyca, ale uśmiechamy się same do siebie.
Dokładną cenę pralki Haier X11 sprawdzisz TUTAJ >>
Bo tak, marka i model pralki naprawdę mają znaczenie. Sposób jej obsługi, jej design, dobór programów. W końcu stan, w jakim zostawia nasze ubrania. Dlatego powtórzę, że dobra pralka jest jak najlepsza domowa inwestycja. I jest to chyba myśl, do której każda matka prędzej czy później dorasta ;-)