Podano do łóżka #46: Plan na majówkę i nóż pod poduszką

W dzisiejszym odcinku zobaczycie stylowego królika, jeża-wampira oraz świetny spot od Szlachetnej Paczki. Przeczytacie też o fontach oraz designie bloga, sposobach łączenia składników do zielonych koktajli oraz o tym, jak to jest mieszkać samemu. Dowiecie się też, co kryje się pod tagiem #letterarchive na Instagramie i zobaczycie zwiastun „Kapitana Ameryki”. Kitty z „Różowych lat 70.” zdradzi Wam z kolei dość zacny plan na majówkę, a ja przyznam się do… założenia konta na Snapchacie. Enjoy!


Linki, w które warto kliknąć:

Uwaga, zaczynamy apelem dla gap – pamiętajcie o PIT-ach! Jutro macie ostatnią szansę na rozliczenie, a przy okazji – na przekazanie 1 proc. na Szlachetną Paczkę. KRS 00 00 05 09 05! Nic nie tracicie, a możecie pomóc. Na zachętę – filmik:


Jak zrobić design bloga? Co to jest identyfikacja wizualna? Jak stworzyć ładnego i estetycznego bloga? Jak design pomaga budować markę osobistą? Znam odpowiedzi na te pytania, mało tego, wszystko Ci teraz opowiem! Przede wszystkim musisz zdać sobie sprawę, że pięknego bloga można zrobić samodzielnie – jeśli tylko potraktujesz dzisiejszy wpis jak poradnik, jesteś już w połowie drogi! Czyli Natalia Sławek z bloga Jest Rudo i tekst o tym, że Dobry design robi dobrze. Przeczytajcie, jeśli blogowanie traktujecie chociaż trochę na serio. To dobra rzecz!


Jako twórcy tekstów wyświetlanych online, dbamy o stylistykę, ortografię, interpunkcję, czy ładne, dobrane fotografie. To oznaka profesjonalizmu, świadcząca o wysokiej jakości treści. W idealnym modelu powinniśmy zadbać również o to, żeby napisany przez nas artykuł wyglądał jak najlepiej. Czyli Magda Mirkowicz z bloga My Pink Plum i cudownym poradnik pt. Wszystko, co bloger powinien wiedzieć o fontach.


Koniecznie wpiszcie też na Instagramie hashtag #letterarchive – to genialne znalezisko podpatrzyłam u Pauliny z bloga One Little Smile, a kryje się pod nim… zbiór krótkich filmików, na których ludzie, zajmujący się letteringiem, pokazują proces pisania konkretnych liter. Nie wiem, jak Wy, ale ja mogę na to patrzeć i patrzeć!


Nóż pod poduszką (z czasem zamieniony na dezodorant), niekończący się papier toaletowy i patelnia myta po jedzeniu, a nie przed. Tak upłynął mi ostatni rok. Czyli Ania Piwowarczyk z bloga Mały Blond i tekst o tym, jak się mieszka samemu. Rozczulił mnie zwłaszcza fragment o kubkach z niedopitą herbatą, które nareszcie mogą stać, gdzie chcą. Czuję, że pokocham to miejsce jak własne. I Wy też tak zróbcie!


Wyobrażacie sobie, że istnieje jeż z zębami jak u wampira? Ja sobie nie wyobrażałam, aż później znalazłam TO. Huffington to trzyletni jeżyk, któremu właścicielka założyła konto na Instagramie. No tylko na niego popatrzcie:


A jeśli to dla Was za mała dawka słodkości, to jest jeszcze Puipui, czyli najbardziej stylowy królik na świecie. Żyje ze swoją japońską opiekunką Mumitan, która dba o jego naprawdę wyśmienite stylizacje. Oto przykład:


Aaaaa, założyłam konto na Snapchacie! Do tej pory, ilekroć mnie o niego pytaliście, w głowie szumiał mi hashtag #zastaranasnapchat. Pierwszą próbę podjęłam rok temu i po dwóch dniach konto usunęłam. Teraz dałam mu drugą szansę i… jestem zakochana! TOTALNIE! Jeśli i Wy tam jesteście, to zapraszam do obserwowania. Będzie dużo Pawła i dużo Grażyny. I śmiechu też będzie dużo!

snap


A jeśli tak, jak ja, nie do końca jeszcze wiecie, jak działa Snapchat i o co w tym wszystkim chodzi, to z pomocą przychodzi Martyna Tarnawska z bloga Socjomania. Sama dowiedziałam się stąd najpotrzebniejszych rzeczy, bo – niestety – Snapchat to chyba jedna z najmniej intuicyjnych aplikacji na całym świecie.


Jeśli nie macie pomysłu na majówkę, to z pomocą przychodzi Wam Kitty:

kitty


Jeżeli w koktajlowej miksologii stawiacie pierwsze kroki to ten przewodnik po zielonych koktajlach powinien Wam pomóc. Potraktujcie go jako inspirację do tworzenia własnych kombinacji, bo produktów, z których można tworzyć koktajle, jest nieskończenie wiele. Bawcie się i eksperymentujcie. I niech Wam wyjdzie na zdrowie. Czyli Monika z bloga Little Hungry Lady zdradza, co z czym najlepiej smakuje. Sama koktajle uwielbiam – tym bardziej, że to jedna z niewielu rzeczy w kuchni, która mi zawsze wychodzi.


Pamiętacie, że już za chwilę do kin wchodzi „Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów”? Jaram się!


fot. Greyerbaby/pixabay.com

Subscribe
Powiadom o
guest
11 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Ania Piwowarczyk

Dziękuję :) Obiecuję trzymać n̶ó̶ż̶ ̶p̶o̶d̶ ̶p̶o̶d̶u̶s̶z̶k̶ą̶ poziom!

BonaVonTurka (Hipis)

Wbrew pozorom to obawy nie takie znowu nielogiczne. Słyszałam historię znajomego, który usiadł na własnym nożu, który przypadkiem otworzył mu się w torbie. Najgłupiej potem było mu iść do szpitala z tymi osobliwymi obrażeniami i tłumaczyć całą sprawę ;)

Ania Piwowarczyk

Jak się z kimś, to bez noża :D Zakładam, że dzielę łóżka/pokoje z dzielnymi ludźmi, którzy w razie czego mnie obronią!

Paweł

RAU też nie śpi bo trzyma poziom: https://www.youtube.com/watch?v=BDuInrlPRuw

Ania Piwowarczyk

Hahahaha :)

Monika

Ło jesssu – wstyd ale dopiero dzisiaj zobaczyłam Twój wpis. Senk ju za tak miłe słowa mych koktajlach:)

Martyna Tarnawska

Cześć Joanno! Super, dziękuję za wspomnienie o moim artykule – cieszę się, że się przydał :) Idę Cię podglądać na Snapie ;)