Fot. Andrej Chudy, Unsplash.com
W zeszłym tygodniu ruszyliśmy z cyklem podrzucania linków na temat tego, co dobrego się wydarzyło i co się jeszcze wydarzy. Dzisiaj kolejna porcja, więc bierzcie i korzystajcie z tego wszyscy. Własne propozycje umieszczajcie w komentarzach pod wpisem, bo i mnie może co fajnego w życiu omija i nawet o tym nie wiem.
A zatem. Warto zajrzeć:
♦ Mógłbym podjechać pod krawężnik, opuścić szybę i modulując głos na ten niższy, ten seksowniejszy, krzyknąć: „hej bejbe, come on in, pojedziemy, down the street, wpadniemy na highway i pojedziemy outside the town, a potem w back on my truck będziemy watching the stars, pić piwo i smoking cigaretes, by następnie pojechać to my place, gdzie będziemy make love all night. Don’t say no.Mógłbym, ale tego nie robię. Idźcie czytać, co mistrz Bielecki robi zamiast tego.
♦ Ikea na Halloween. Świetne, choć trochę przerażające nawiązanie do „Lśnienia” Kubricka. Bo nie zawsze musi być słodko i mdło.
♦ Nowy film Tomka Bagińskiego i Platige Image, po którym można zbierać szczękę z podłogi. Co ciekawe, robiony na zamówienie Europejskiej Agencji Kosmicznej i związany z misją Rosetta, której celem jest lądowanie sondy kosmicznej na powierzchni komety. Jej finał już 12 listopada, więc trzymajcie kciuki.
♦ Gierka wciągająca podobnie jak niedawna „2048”. Niby łatwizna, bo wystarczy wskazywać kwadrat różniący się kolorem od pozostałych. No ale powodzenia.
♦ Deszcz cukierków, tęcza, czarodziej, czyli Robodrom fajny jak zawsze.
Nie przegap, czyli co nas czeka w nadchodzącym tygodniu:
♦ 29 października – premiera książki „Bolszewicy i apostołowie. Osiem portretów” Sylwii Frołow, czyli rzecz jest o ludziach, którzy wywarli największy wpływ na dzieje XX-wiecznej Rosji. Do tego wydana przez Czarne, czyli musi być dobrze.
♦ 30 października – Cannes Lions Imagination Day 2014, czyli najlepsze reklamy świata wg Międzynarodowego Festiwalu Kreatywności Cannes Lions. Do zobaczenia w Multikinie w Gdyni, Katowicach, Krakowie, Poznaniu, Warszawie, Wrocławiu i Łodzi.
♦ 31 października – ENEMEF: Noc Grozy i Horrorów. Tradycyjny już maraton w Multikinie. Tym razem zobaczymy takie filmy jak: „Rogi”, „Babadook”, „Egzorcysta” i „13 grzechów” (30 kin w całej Polsce).
♦ 31 października – premiera filmu „20 000 dni na Ziemi”, czyli prawdziwa gratka dla miłośników Nicka Cave’a. Filmowy portret artysty ma zmusić nas do odpowiedzenia sobie na pytanie, jak wiele dni z naszego życia naprawdę przeżyliśmy. (Nie wiem, czy do oglądania potrzeba kalkulatora.)
♦ 31 października – premiera filmu „Gość” z Danem Stevensem w roli głównej. Po zobaczeniu plakatu i hasła Uważaj, kogo wpuszczasz do domu, chyba nie chcę oglądać, bo już nigdy nikogo nie wpuszczę.
♦ 31 października – premiera filmu „Klub Jimmy’ego”. Czyli irlandzka prowincja w latach 20. XX wieku. Brzmi smakowicie, chociaż za wrażenia nie ręczę.
♦ 31 października – premiera filmu „Rogi”, czyli Daniel Radcliffe, jakiego nie znacie. W najprawdziwszym horrorze, gdzie gwałcą i mordują. Podobno idealny na Halloween, ale dla mnie to ciągle chłopiec z rogami, którego ciężko jest traktować poważnie.
♦ 31 października – premiera filmu „[REC] 4: Apokalipsa”, czyli kolejna odsłona popularnego horroru. Ja dziękuję, ale może Wy się skusicie.
A kolejny odcinek cyklu – już za tydzień!
Serdecznie dziękuję za wzmiankę. Miód na me serce, deszcz radostek. Dzięki! :)
Nie ma sprawy, płatne w żelkach. ;)
Co się da załatwić :)