Najlepsze seriale, dla których warto zarywać noce? Oto one! A Ty znasz już wszystkie?

Partnerem reklamowym wpisu jest CANAL+ online


Temat na dziś: seriale! Lubicie? Oglądacie? Bo ja uwielbiam! Dla dobrego serialu jestem w stanie zarwać noc – albo od razu pięć. I dziś mam dla Was całkiem pokaźną listę tytułów, które moim zdaniem naprawdę warto zobaczyć. Wśród nich jest też zjawiskowa i arcyciekawa nowość, której najpewniej jeszcze nie widzieliście. A jest nią… „Maria Antonina”, która pojawiła się w serwisie CANAL+ online zaledwie 20 stycznia, a już jest o niej głośno. Nic zresztą dziwnego – zachwycająca i intrygująca bohaterka, genialne kostiumy, olśniewające komnaty Wersalu, w końcu – wszechobecne zepsucie, polityka, układy – wszystko to sprawia, że ten serial aż chce się oglądać. Ale! Więcej Wam tutaj nie zdradzę – zobaczcie go sami pod tym linkiem.

A niżej przed Wami lista 10 świetnych tytułów. Kolejność jest tu przypadkowa, ale wszystkie je zobaczcie właśnie w CANAL+ online. Jeśli jakimś cudem jeszcze go nie subskrybujecie, to ja mocno jednak zachęcam – nie kosztuje to dużo, a są tam takie filmy i seriale, że właściwie można by nie spać!


NAJLEPSZE SERIALE:


„MARIA ANTONINA”

Oto Maria Antonina, jakiej jeszcze nie znacie! I chociaż jej postać świat filmu i literatury przemielił już na dziesiątki sposobów, to ten serial to zupełnie nowe i świeże spojrzenie na jedną z najgłośniejszych i najbardziej kontrowersyjnych kobiet w historii. Odsuńcie więc na bok wspomnienie próżnej i zepsutej damesy, a spójrzcie na tę młodziutką i zagubioną dziewczynę, której zaaranżowane małżeństwo z Ludwikiem XVI już pierwszego dnia (a raczej pierwszej nocy) okazało się katastrofą. Dodajcie do tego genialną obsadę oraz arcyciekawą fabułę, a otrzymacie serial doskonały. Pełen zdrad, intryg, z wiszącą w powietrzu wizją wojny i młodziutką Marią Antoniną, która musi wywiązać się z obowiązku, od którego zależy los jej i jej poddanych. Ot, musi…urodzić potomka. A nie jest to łatwe, kiedy mąż nie dość, że nie wykazuje chęci, to ze strachu nawet się nie odzywa. PS. Emilia Schüle w roli głównej to już istna perełka!

Do obejrzenia pod tym linkiem


„BĘDZIE BOLAŁO”

Jeden z najlepszych seriali, dostępnych na CANAL+ online, o którym – moim zdaniem – nie było wcale tak głośno, jak być powinno. Zwłaszcza, że wszyscy z biegu potrafimy wymienić szereg innych medycznych produkcji, z „Ostrym dyżurem”, „Chirurgami” i „Doktorem Housem” na czele. A „Będzie bolało” to kolejny hit tego gatunku. Emocjonalny, trzymający w napięciu, odzierający widza z jakichkolwiek złudzeń co do tego, jak potrafi wyglądać sytuacja w szpitalach. Balansujący na granicy komedii i dramatu, mocno okraszony czarnym humorem (i hektolitrami krwi), przedstawiający bolączki brytyjskiej służby zdrowia i tkwiącego w nim młodego lekarza, który nieudolnie próbuje wyrwać coś jeszcze z tego życia (poza pracą) dla siebie. Tu od razu dodajmy, że Ben Whishaw w roli głównej jest po prostu wybitny. Jego mimika, głos, emocje, wypisane w całym ciele – to warte jest zobaczenia!

Zobacz zwiastun:


„MINUTA CISZY”

Mam w życiu prostą zasadę: widzę w obsadzie Więckiewicza, to i oglądam Więckiewicza. Niewielu jest polskich aktorów, za którymi szłabym tak w ciemno w każdą produkcję, ale akurat ten mnie jeszcze nie zawiódł. Tym razem widzimy go w roli emerytowanego listonosza z prowincjonalnego miasteczka, który wypowiada wojnę miejscowemu monopoliście branży… funeralnej. Mówiąc najprościej: Mietek Zasada otwiera swój własny zakład pogrzebowy o jakże wdzięcznej nazwie „Pogrzeby z zasadami”, które odtąd konkurować mają z zakładem „Wieczny spokój”, którym zarządza Jacek – a jakże – Wieczny. I wierzcie mi, że kiedy w ruch idą nie tylko łopaty, ale i kije bejsbolowe, to niejeden nieboszczyk musi się tam w grobie przewracać. O ile w ogóle go do niego złożyli, bo zdarzyć się może, że dół będzie za mały, albo trumna za duża. Piękny to dramat i czarna komedia w jednym!

Zobacz zwiastun:


„KRUK”

Czyli serial kryminalny, który robi dokładnie to, co powinien: trzyma w napięciu, zaskakuje, przeraża, momentami oburza i frustruje. Obecnie dostępne macie już trzy sezony, więc – jeśli jeszcze nie oglądaliście – to macie co nadrabiać. W roli głównej znakomity Michał Żurawski, który jako Adam Kruk – inspektor łódzkiego wydziału kryminalnego – zostaje oddelegowany na Podlasie. Tak trafia do Białegostoku, gdzie ma zająć się sprawą porwania nastolatka. Przy okazji przyjdzie mu jednak zderzyć się też z własnymi demonami, które – trzymane dotąd w mrocznej przeszłości – znów dadzą o sobie znać. Zaginięcie i toczące się wokół niego śledztwo, przemoc seksualna, tematy owiane tabu – to nie jest lekka produkcja. A najnowszy sezon to już emocjonalna jazda bez trzymanki. Na czele wybija się tu rozpacz po tym, co wydarzyło się w drugim sezonie oraz wynikająca z niej żądza zemsty.

Zobacz zwiastun:


„POLICJANT”

To na początek przyznaję szczerze bez bicia: nigdy nie kliknęłabym w taki tytuł, gdyby nie Martin Freeman, widniejący na miniaturze. Bo kogo, jak kogo, ale Freemana to ja w każdym wcieleniu uwielbiam. Tak samo zachwyca mnie jako doktor John Watson w „Sherlocku Holmesie”, Lester Nygaard w „Fargo”, jak i Bilbo Baggins w „Hobbicie”. Po prostu: ko-cham! Tym razem też zresztą nie zawodzi. Oto staje przed nami jako Chris Carson – nieszczęśliwy, zdesperowany i sfrustrowany, a do tego zdegradowany z niewiadomych nam względów policjant. Z matką chorą na raka, w terapii, podczas nocnych dyżurów na ulicach mrocznego Liverpoolu, gdzie dzieją się rzeczy złe. Jeśli kochacie seriale kryminalne i/albo tak, jak ja, Martina Freemana, to musicie go tutaj zobaczyć. Zwłaszcza, że w tak skonfliktowanej i umęczonej przez okoliczności roli chyba dotąd nie było okazji.

Zobacz zwiastun:


„THE OFFICE PL”

Czyli jeden z tych seriali, którymi wielu gardziło zanim jeszcze zaczęto go kręcić. Bo przecież jak to tak – „The Office” w polskiej wersji?! Wszak poprzeczka została zawieszona przez wersję brytyjską i amerykańską tak wysoko, że my, Polacy, moglibyśmy sobie pod nią przejść bez zbędnego pochylania głowy. A jednak. Serial powstał i… wypadł lepiej niż dobrze! Zwłaszcza drugi sezon, który także możecie zobaczyć już na CANAL+ online. Jeśli nie wiecie, o co chodzi, to akcja „The Office PL” rozgrywa się – uwaga – w Siedlcach, w siedzibie firmy, produkującej wodę mineralną „Kropliczanka”. I kogo my w tym tytułowym biurze nie mamy! Moim totalnym ulubieńcem jest tu Dareczek, czyli 100 proc. Polaka w Polaku, który – cytując – „jest trochę jak ten wujek, koło którego sadzają Cię na chrzcinach kuzyna i mama mówi: no trzy godziny chyba wytrzymasz”? Wytrzymajcie, bo warto!

Zobacz zwiastun:


„POWRÓT”

A co powiecie na serial, którego główny bohater już w pierwszym odcinku… umiera? Brzmi intrygująco? Ale nie martwcie się, że przez kolejne odcinki przyjdzie Wam podziwiać puste krajobrazy. Nasz bohater po tygodniu zmartwychwstaje i przez kolejne odcinki ma się całkiem dobrze (a jak na kogoś, kto przed chwilą umarł, to już w ogóle wybitnie). Niestety, szybko orientuje się, że jego życie nie było jakoś szczególnie dobre ani fascynujące. Ot, sprzedawca ubezpieczeń, którego na pogrzebie żegnało ledwie kilka osób. Jak więc wykorzysta to, że oto obudził się w trumnie i dostał drugą szansę? W roli głównej Bartłomiej Topa, któremu towarzyszy tu Wojciech Mecwaldowski w roli przyjaciela. Bardzo udany to duet, a i serial ciekawy. Łatwo było to zepsuć – wszak czarna komedia to gatunek dość wymagający, a i motyw zmartwychwstania w naszej kulturze dosyć ryzykowny. A jednak wyszło!

Zobacz zwiastun:


„YELLOWJACKETS”

Lubicie seriale o rozbitkach? Fascynują Was losy ludzi, którzy nagle okazują się być zdani sami na siebie i muszą walczyć o przetrwanie w samym środku dziczy? Jeśli tak, to obejrzyjcie „Yellowjackets”. Oto gdzieś głęboko w lasach Ontario dochodzi do katastrofy samolotu, którym leciała żeńska drużyna piłkarek. „Samolot się rozbił, zginęły moje przyjaciółki, a cała reszta głodowała i modliła się przez 19 miesięcy” – podsumuje jedna z bohaterek. Ale czy na pewno? Czy wtedy, w lesie, nie rozegrało się jednak nic więcej? Co takiego okaże się, jeśli ktoś postanowi wrócić do sprawy po 25 długich latach? Dostajecie tu mieszankę z pogranicza dramatu psychologicznego oraz horroru, gdzie wydarzenia dzieją się na różnych płaszczyznach czasowych i nic nie jest tak oczywiste, jak mogło się początkowo wydawać. „Jeśli ktoś będzie węszył, to leżymy” – pada w zwiastunie i to już powinna być dla Was najlepsza zachęta.

Zobacz zwiastun:


„ODDZIAŁ DLA ZUCHWAŁYCH”

Gdybym miała wymienić TOP3 swoich ulubionych seriali, to „Peaky Blinders” mogłoby spokojnie się tam znaleźć. Kiedy więc przeczytałam, że jego twórca – Steven Knight – podjął się stworzenia profukcji o grupie straceńców, dokonujących w czasie II wojny światowej rzeczy niemożliwych, zapiszczałam z zachwytu. I nie, żebym była wielką fanką seriali wojennych. Ale jednak awanturniczy serial o początkach słynnej jednostki specjalnej, składającej się z młodych i zuchwałych poszukiwaczy przygód, brzmi już o wiele lepiej. Co więcej, to też jeden z najdroższych seriali, zrealizowanych kiedykolwiek w Wielkiej Brytanii. Nakręcony z rozmachem, ze świetną obsadą i równie świetną ścieżką dźwiękową, w której rozpoznamy brzmienia AC/DC czy Motorhead. Misje, niemożliwe do wykonania? Oni się ich podejmą! A wszystko to wśród piasków afrykańskiej pustyni, okraszone brytyjskim humorem.

Zobacz zwiastun:


„SCARLET HILL”

A jeśli kochacie seriale grozy, gęsią skórkę, nerwowe odwracanie głowy albo mrużenie oczu, byle nie widzieć tego, co na ekranie – to będzie coś dla Was. Tutaj atmosfera jest tak mroczna i gęsta, że gratuluję wszystkim, którzy po obejrzeniu kolejnego odcinka mogą spać spokojnie. A dla niewtajemniczonych: głównymi bohaterami jest tu pracujący w branży turystycznej Luu, jego narzeczona Vu oraz jej syn Boo. Oto Luu ma nadzorować powstanie nowego kurortu. I choć mogłoby się wydawać, że czeka ich miłe i sielskie życie, to ich spokój przerywają kolejne tajemnicze wydarzenia. Malownicza prowincja, piękna posiadłość, nowy zdawać by się mogło start – wszystko to zostanie brutalnie przerwane. Jest tu więc zagadka kryminalna, jest śledztwo, są kolejne niepokojące znaki i złowrogie spojrzenia. A na czele tego wszystkiego – Victor Vu, czyli jeden z najgłośniejszych wietnamskich reżyserów.

Zobacz zwiastun:


Wszystkie te seriale obejrzycie w serwisie CANAL+ online

Zdjęcie główne: Tola Piotrowska

Subscribe
Powiadom o
guest
6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Ewa

Nic dla siebie nie znajdę. Brakuje mi takich typowo „babskich” seriali, które uwielbiam.

Maja

ok – myślałam, że nic mnie nie przekona do zdradzenia netflixa ale te zapowiedzi daja rade!

Kinga

Polecam Kruka całym sercem. Dawno się tak w coś nie wciągnęłam ♡♡♡