Panie i Panowie, czapki z głów! Tak genialnej i trafiającej w punkt kampanii to już dawno nie było! Oto OLX wypuściło do sieci spot najwspanialszy z możliwych. Odwołujący się do tematu, który dobrze znamy, dowcipny, mądry, a przy okazji perfekcyjnie grający nam na emocjach. Gdyby wszystkie reklamy od dzisiaj tak wyglądały, idę o zakład, że świat – przynajmniej ten wirtualny – byłby o niebo lepszy! A już główne hasło kampanii: „W internecie bądź sobą. Chyba, że jesteś chamem. Wtedy bądź kim innym” to istny majstersztyk!
ALE O CO CHODZI?
Dla niewtajemniczonych – popularny serwis ogłoszeniowy OLX rozpoczął kampanię przeciw paskudnym zachowaniom internautów. Od obelg i braku szacunku, przez spam i wulgaryzmy, aż po hejt, wyłudzenia i oszustwa.
– Chcemy wyraźnie powiedzieć, że się od tego odcinamy i przypomnieć o pewnych zasadach – opowiada Marcin Sienkowski, head of marketing OLX.pl. I dlatego właśnie ruszyła absolutnie nieszablonowa kampania, przygotowana przez agencję 180heartbeats + Jung v Matt i dom produkcyjny F25, której głównym bohaterem stał się – a jakże – Janusz Chabior.
– Janusz Chabior wydał nam się idealny do roli kogoś, kto jest w stanie pomóc zaprowadzić porządek w serwisie. A może przy okazji także w pozostałej części sieci, bo zależy nam, by propagować pozytywne zachowania. I nie chodzi o to, by kogoś zganić czy ośmieszyć, ale by zmienić niefajne internetowe relacje w bardziej przyjazne. Tak jak w realnym życiu, kiedy na przykład idziemy do sklepu, mówimy „dzień dobry”, jesteśmy po prostu mili, a nawet żartujemy ze sprzedawcą. I takiej atmosfery chcemy w OLX – dodaje na łamach serwisu wirtualnemedia.pl.
MAM HOROM CURKE
Kampania OLX potrwa przez najbliższe trzy tygodnie i obejmie serię aż siedmiu filmów. Wszystkie odwołują się do chamskich zachowań w sieci oraz piętnują ludzi, którzy w internecie czują się bezkarni. A wszystko przez złudne wrażenie, że jesteśmy tam anonimowi. Przy takim podejściu, hamulce rzeczywiście co niektórym puszczają, a wyrażenie „kozak w necie, p*zda w świecie” zdaje się najlepiej oddawać powagę sytuacji.
– Chowając się za ekran komputera i obrzucając błotem osobę po drugiej stronie, nie traktują jej jak kogoś znajomego czy bliskiego, kogo lubią i szanują – wyjaśnia na łamach admonkey.pl Radosław Smorga, business director 180heartbeats + Jung v Matt. – Po prostu przestają zachowywać się jak ludzie. Dlatego postanowiliśmy rozładować hejterskie sytuacje humorem, pokazać konkretne twarze i charaktery, by nadać im bardziej cywilizowany, ludzki wymiar – dodaje.
Sami zobaczcie, co im z tego wyszło. Pierwszy odcinek to złoto. Ale! OLX opublikowało też już kolejną część akcji! Tym razem ze słynnym targowaniem się metodą „na chorą córkę” i… siedzącym po drugiej stronie małym harcerzem.
TO NAJLEPSZE, CO DZIŚ ZOBACZYCIE:
DRUGI SPOT OLX:
.,,Tak jak w realnym życiu, kiedy na przykład idziemy do sklepu, mówimy „dzień dobry”, jesteśmy po prostu mili, a nawet żartujemy ze sprzedawcą” -tylko osoby pracujące w handlu wiedzą, ilu chamów pluje nam w twarz codziennie. Niestety hejterstwo z internetu przechodzi do swiata rzeczywistego i coraz mniej ludzi ma opory żeby powiedzieć, że jestem tępą piz*ą,bo reklamówki są platne…
Zawsze mówię dzień dobry, do widzenia, proszę, przepraszam czy dziękuję. Czy to w sklepie czy to w Internecie. Tak mnie wychowano.
I chyba mi hormony szaleją bo ten drugi spot mnie wzruszył…