Czas na reaktywację jednej z Waszych ulubionych serii! Pamiętacie jeszcze „zakupowe love”? To wpisy, w których polecam Wam rzeczy, które nam się sprawdziły i które mogą posłużyć Wam jako inspiracja w Waszych własnych zakupach. Trafiają tutaj wyłącznie starannie wyselekcjonowane produkty. Te zwyklejsze pokazuję Wam regularnie na swoim profilu na Instagramie (znajdziecie go pod nazwą @joannapachla – o tu, pod tym linkiem), natomiast tutaj macie już te największe perełki z ostatnich miesięcy. To jak, gotowi na wspólne zakupy? ;-)
Uprzedzając pytania: kurczak z głównego zdjęcia jest z Tigera i nie wlicza się do listy – chociaż nie powiem, z tym swoim zezem i uroczym tańcem jest absolutnie bezkonkurencyjny!
Czytnik e-booków Amazon Kindle
W kolorze – a jakże – matcha! I jest to jedyna matcha w moim życiu, jaką akceptuję. A dlaczego akurat ten model? Bo jest najlżejszy i najbardziej kompaktowy, a wygoda ma dla mnie spore znaczenie. Do tego ten design – no obłęd! Długo walczyłam ze sobą i próbowałam wrócić do czytania tradycyjnych książek, ale czasy się jednak zmieniły, ja też – i lepiej czyta mi się dziś na ekranie, więc dajmy temu szansę. Chociaż nie powiem, wciąż kocham też książki w papierze.
Bransoletka maar
A konkretnie model „Starfish bracelet” – absolutnie wspaniała bransoletka na rękę z motywem rozgwiazd. Nie wiem, czy znacie już maar, ale to moja ukochana marka biżuterii. Co ważne – polska! Zakochałam się w nich przez internet, pojechałam na targi kupić jeden pierścionek, a wróciłam z trzema. I ta miłość – choć kosztowna – wciąż nie ma końca! Z motywem rozgwiazdy mam też kolczyki i pierścionki i to chyba moja ulubiona kolekcja od nich.
Fotelik Cybex Solution T i-Fix
Bo Zosia rośnie nam jak na drożdżach i stary fotelik prosił się już o wymianę. A dlaczego wybrałam akurat ten? Najważniejsze zawsze jest dla mnie bezpieczeństwo, a ten model wypada świetnie w testach, to raz. Dwa, że ma wysokie oparcie, odchylany zagłówek i ulepszoną wentylację, dzięki czemu daje też dziecku większy komfort jazdy – co przy naszych podróżach jest nie bez znaczenia. A trzy, że Zosia kocha róż, więc nie mogło tu być inaczej.
Plecak Konges Slojd
Czy istnieją plecaki z motywem piłki nożnej? Ano istnieją, ale piękne zwykle nie są. Dlatego jak zobaczyłam ten, to nie wahałam się długo. To plecak od Konges Slojd (kocham tę markę!), model Clover. Genialnie wygląda, jest całkiem spory, a jednocześnie lekki i funkcjonalny. Ma miękki tylny panel, pas biodrowy dla lepszego wsparcia, regulowane szelki, ogrom kieszonek, a nawet… pokrowiec przeciwdeszczowy! I – co najważniejsze – Staś go uwielbia!
Lamborghini Revuelto
W energetycznym, mocnym różu! Ale spokojnie, póki co – to tylko auto na akumulator. I to nie byle jakie, bo urodzinowe! Niedawno świętowaliśmy 4. urodziny Zosi i wiedzieliśmy, że prezent musi być wyjątkowy. A to była miłość od pierwszego wejrzenia. Uprzedzając ewentualne pytania: auto kupiliśmy na Allegro, ma napęd 4×4, ładowanie jest szybkie i bezproblemowe, a Zosia kieruje nim sobie sama. A jaka jest przy tym z siebie dumna! ;-)
Cień do powiek Bobbi Brown
Chyba jeden z najsłynniejszych i najbardziej dyskusyjnych cieni do powiek na świecie. Jedni chwalą za jakość, trwałość i nieziemski efekt, inni wyszydzają przez cenę. Czy kupiłabym go w ciemno? Na pewno nie. Ale kiedy jedna z dziewczyn zrobiła mi nim makijaż do sesji zdjęciowej, wiedziałam już, że muszę go mieć! Ten szampański odcień jest po prostu wspaniały. Znajdziecie go pod nazwą: Bobbi Brown Luxe Eye Shadow Rich Sparkle i… jest boski!
LEGO Technic Mercedes-Benz G 500
Sześciocylindrowy silnik, ruchomy układ kierowniczy i podniesione zawieszenie, otwierane drzwi, mechanizm różnicowy i inne, wiernie odwzorowane detale. Do tego niemal 3000 klocków i dodatkowe elementy wyposażenia, takie jak drabina, koło zapasowe i bagażnik dachowy. Czyli… prezent urodzinowy na 40. urodziny męża! Jeśli też szukacie czegoś WOW na specjalne okazje, to serio, kupujcie G-klasę! Satysfakcja ogromna, no i jak wygląda!
W tekście występują linki afiliacyjne
Więcej wpisów z tej serii znajdziecie pod tym linkiem
