Jak z własnej woli oddałam fartucha, czyli magia zabawek od Kids Concept

Cóż, powiedzmy to sobie szczerze. Jestem tym beznadziejnym przypadkiem, który uwielbia oglądać programy kulinarne, a już zwłaszcza „Masterchefa” i „Kuchenne rewolucje”, choć sam w kuchni potrafi zagotować co najwyżej wodę na herbatę czy kawę. Niemniej, oglądam je z niesłabnącym zainteresowaniem, a realnym gotowaniem zajmuje się u nas w domu mój Paweł. Na szczęście Staszek idzie dzielnie w ślady taty i nie ma u niego dnia bez gotowania. Choć – nie czarujmy się – każda potrawa jest jeszcze mocno drewniana ;-) Dlatego dziś chcieliśmy pokazać Wam nasze cudeńka od Kids Concept – jeśli też kochacie domowe zabawy w masterchefa, to ten wpis jest jak najbardziej dla Was!

Znajdziecie tu bowiem wszystko to, czego w kuchni potrzeba dziecku do szczęścia. Od drewnianych warzyw i owoców, przez ekspresy do kawy, aż po tak odjechane zabawki, jak gofrownica, mikser czy zestaw do pieczenia. Wszystkie je znajdziecie pod tym linkiem, natomiast niżej podrzucam Wam 5 naszych najnowszych perełek. Jak na szwedzką markę przystało, w Kids Concept skandynawski design idzie w parze z pastelową kolorystyką i genialną jakością. Do tego wszystkie zabawki są zapakowane w śliczne, kartonowe pudełka i idealnie nadają się na prezenty. A że grudzień i Gwiazdka tuż, tuż, to od razu macie małą ściągawkę dla Mikołaja – powinien być wniebowzięty! ;-)


ZESTAW MAŁEGO KUCHARZA 

Jak mawiają starzy górale, wygląd to nie wszystko, ale wszystko bez wyglądu to nic. No przynajmniej wtedy, kiedy na pokładzie masz dość wymagającego dwulatka. Staszek podchodzi do wszystkich obowiązków tak sumiennie, że aż dziwię się, że jego ulubionym powiedzeniem nie stało się jeszcze „nie ma lipy”, a przyszywanym wujkiem chrzestnym nie został Robert Burneika. Dlatego tak, kompletowanie kuchennej wyprawki zaczęliśmy od stroju, jak na profesjonalistów przystało. Kids Concept ma akurat wszystko, co początkującemu kucharzowi do szczęścia potrzebne, czyli: fartuszek, czapkę szefa kuchni, rękawicę kucharską oraz podkładkę. A wszystko to zapakowane w uroczy, bawełniany woreczek, i wykonane w charakterystycznych dla marki, stonowanych kolorach. Czyli nie, że tęcza z przodu i tęcza z tyłu, a z boku jeszcze Psi Patrol i Peppa, tylko biel i szarości, które pięknie prezentują się także na zdjęciach (rodzinna sesja zdjęciowa z motywem gotowania poleca się na święta!).

Do kupienia pod tym linkiem


GOFROWNICA KIDS CONCEPT BISTRO

Ok, przyznaję, mam bzika na punkcie zabawek i wydawało mi się, że widziałam już wszystko. Ekspresy do kawy, zastawy stołowe, blendery, czajniczki i inne przesłodkie akcesoria, bez których nie sposób wyobrazić sobie dziecięcej kuchni. Ale ta gofrownica zaskoczyła nawet mnie! Po pierwsze, nie znam dziecka, które nie kochałoby gofrów miłością najszczerszą, więc sam fakt, że mogą je teraz wykonać samodzielnie, to już ogromny plus. Po drugie, wreszcie ktoś pomyślał o wymyśleniu mniej oczywistego sprzętu od tych, które wymieniłam wcześniej. I po trzecie w końcu, to chyba jeden z najpiękniejszych zestawów od Kids Concept! Znajdzie tutaj nie tylko gofrownicę z goframi, ale także talerzyk ze sztućcami, bitą śmietanę oraz plasterki owoców do dekoracji. Dzięki temu możecie bawić się nie tylko w domowe robienie gofrów, ale i otwarcie własnej kawiarni, cukierni czy restauracji. U nas nie ma dnia, żeby Staszek nie serwował nam gofrów do kawy. I tak, ekspres też mamy drewniany ;-)

Do kupienia pod tym linkiem

Kids Concept gofrownica


ZESTAW ARTYKUŁÓW SPOŻYWCZYCH

Staszek od dawna ma kuchnię od Janod i uważam, że to absolutne TOP3, jeśli chodzi o hitowe zabawki dla dzieci. Tylko co to za kuchnia bez odpowiednich produktów? Ba, jeśli choć raz oglądaliście „Kuchenne rewolucje”, to pewnie też powtarzacie za Magdą Gessler, że dobry produkt to podstawa! Niestety, większość tych dostępnych na rynku zrobiona jest z plastiku, którego szczerze nie cierpię. Ewentualnie z kartonu, który nie wytrzymuje próby sił z naszym Staszkiem. Oczywiście, są jeszcze metalowe, ale w kuchni mamy płytki. Łatwo więc wyobrazić sobie, co przeżywają nasze uszy, jak te puszki non stop spadają na podłogę :-) Dlatego tak cieszę się, że udało nam się w końcu znaleźć zestaw z drewna! Piękny, trwały i o niebo lepszy dla środowiska niż ten cały plastik. W zestawie od Kids Concept macie kawę, ser, karton mleka, pojemnik z lodami, pomidory w puszce, świeżą bułkę w woreczku oraz bawełnianą torbę na zakupy. Genialna sprawa zarówno do gotowania, jak i do zabawy w sklep!

Do kupienia pod tym linkiem

Kids Concept Kids Concept


ZESTAW DO PIECZENIA

Kolejne cudo, które mnie totalnie rozczula, bo znajdziecie tu nawet wagę spożywczą do odmierzania składników! Naprawdę, kocham Kids Concept za to, że tak poważnie podchodzą do dziecięcych zabaw i potrzeb i że robią wszystko, aby ich zabawki jak najbardziej przypominały sprzęt, którego używają dorośli. Łezka się w oku kręci, bo to już nie jest byle co, jak za naszych czasów, tylko naprawdę cudowne, designerskie zabawki, które inspirują dzieci do kreatywnej zabawy i pozwalają im czuć się na maksa dorośle! Tutejszy zestaw do pieczenia zawiera też oczywiście inne akcesoria, niezbędne do zrobienia przepięknych ciasteczek. Znajdziecie tu więc wałek do ciasta, miseczkę, trzepaczkę, łopatkę oraz tacę wraz z „ciastem” i wykrojonymi ciastkami. Do tego jakimi ładnymi! Jak dla mnie, absolutny majstersztyk, który powinien znaleźć się na wyposażeniu każdego samozwańczego masterchefa! Idealny zwłaszcza teraz, na święta, kiedy przed Wami pewnie cała seria domowego pieczenia!

Do kupienia pod tym linkiem

Kids Concept


MIKSER Z AKCESORIAMI

No i last but not least, czyli mikser z akcesoriami, który w okamgnieniu skradnie Wasze serca! Dla mnie to hit porównywalny do gofrownicy. Zapomnijcie o tych wszystkich mikserach, które widywaliście dotąd w sklepach. I nie dajcie sobie wmówić, że angażująca zabawka musi wygrywać niestworzone dźwięki i melodie! Przeciwnie, dziecku naprawdę wystarczą proste, drewniane zabawki – resztę atrakcji dostarczy mu jego własna wyobraźnia. Akurat Staś jest wyjątkowo wymagającym dzieckiem, większość popularnych zabawek nudzi go w 5 minut – także tych grających. A do drewnianych wciąż wraca. Nie przyciągają jego uwagi kiczowatymi kolorami, pstrokatymi wzorami ani buczeniem i brzęczeniem na 5 poziomach głośności. A jednak je kocha! Tak samo mikser od Kids Concept codziennie trafia na stół i pomaga mu wyczarowywać dla nas jedzenie! Dlatego tak, polecam Wam te zabawki z czystym sercem. Tylko nie zapomnijcie później pochwalić swoich maluchów, jakie to wszystko było pyszne! ;-)

Do kupienia pod tym linkiem

Kids Concept mikser Kids Concept mikser Kids Concept mikser Kids Concept

Więcej zabawek od Kids Concept znajdziecie w sklepie tublu.pl

Zdjęcia: Tola Piotrowska

Subscribe
Powiadom o
guest
10 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Anka

uwielbiamy drewniane zabawki!!! z nieba mi spadasz tym wpisem <3

Marysia

Chciałam pisać, że chyba udzielił Ci się już świąteczny klimat, ale później spojrzałam na logo bloga i nie mam już wątpliwości :)) I bardzo dobrze, ja też wolę już teraz kupować prezenty, a nie później panikować, czy kurier zdąży na czas…

Karolina

Ooo, i nawet nie takie drogie! Dzięki za pomysły! :D