Czy da się poprawić komfort swojego życia za mniej niż 100 zł? Tak. Czy da się zmienić wygląd swojego mieszkania za mniej niż 100 zł? Również tak. Oraz czy da się stworzyć komfortowe warunki do pracy i zabawy nawet w najgorzej oświetlonym wnętrzu? Po trzykroć tak! Co więcej, da się to zrobić, nie bankrutując. Ba, nie musicie rozbijać nawet swojej świnki skarbonki. Żarówki WiZ, które chciałam Wam dzisiaj pokazać, kosztują mniej niż 100 zł, a do tego mam dla Was rabat. Z kodem asia10 produkty WiZ kupicie 10 proc. taniej. Wystarczy kliknąć w TEN LINK. Rabat jest ważny do 30 kwietnia, a ja już Wam mówię, dlaczego z pozoru tak mało istotny gadżet jak żarówka rzeczywiście tak dużo zmienia.
ZERO NOWYCH LAMP I ZERO FACHOWCÓW
Od razu też uspokajam: nie potrzebujecie tutaj żadnego dodatkowego sprzętu ani niczyjej pomocy! Żarówkami możecie sterować za pomocą własnego głosu albo aplikacji mobilnej, więc grunt, żeby w domu działało Wam Wi-Fi. Nie musicie też przeczytać liczącej 100 czy choćby 10 stron instrukcji, bo wszystko jest banalnie proste. I tak, ja wiem, że wiele osób już na samo brzmienie słów „inteligentne oświetlenie” dostaje gęsiej skórki albo od razu mdleje, ale serio, cały wysiłek ogranicza się do kupienia i wkręcenia żarówki oraz… zainstalowania na telefonie darmowej aplikacji. I na tym koniec filozofii ;-)
WKRĘCIĆ ŻARÓWKĘ KAŻDY PRZECIEŻ UMIE
My żarówki WiZ mamy w najbardziej standardowym rozmiarze, czyli E27. Akurat takie gwinty mają nasze lampy stołowe, lampa na biurko oraz lampa stojąca. Więc to nie jest tak, że żeby zafundować sobie inteligentne oświetlenie, musicie najpierw wymienić w domu połowę lamp albo kupować jakieś super specjalne. Zwłaszcza, że WiZ ma całą masę produktów, które możecie sobie zobaczyć pod tym linkiem i wybrać z nich te najlepsze dla siebie. A dalej działacie już ekspresowo: wykręcacie stare żarówki, wkręcacie żarówki WiZ, instalujecie wspomnianą już aplikację i czekacie, aż się ściemni. Bo wtedy to dopiero zacznie się prawdziwa magia, którą sami będziecie mogli sterować!
INTELIGENTNE OŚWIETLENIE? A NA CO TO KOMU?
Oczywiście można użyć starego, dobrego argumentu, że kiedyś używało się zwykłych żarówek i ludzie też żyli. I będzie to prawda. Tak samo, jak to, że kiedyś prało się w rzece i ludzie też żyli. Oraz że nie jeździło się samochodami, bo samochodów nie było. I ludzie też żyli. Na szczęście istnieje coś takiego jak postęp, który nam to życie coraz bardziej ułatwia. Na tej samej zasadzie działają żarówki WiZ. Da się żyć bez nich, ale po co? Zwłaszcza, że zaraz pokażę Wam, jak zmieniają życie nie w teorii, ale w praktyce. Będzie dużo zdjęć, dużo kolorów i bardzo mało do zapamiętania, poza tą jedną informacją, że to jedna z tych niskobudżetowych inwestycji, na które szarpnąć się naprawdę jest warto.
64 TYSIĄCE. BRZMI JAK KOSMOS
Czym żarówki WiZ różnią się od innych żarówek? Jeśli popatrzycie na zdjęcia niżej, to pomyślicie, że niczym. Żarówka jak żarówka, światło jak światło. A jednak dostajecie tutaj możliwość zmiany barwy białego światła od ciepłej do zimnej. Ktoś spyta: to ile jest tych bieli? To teraz się mocno trzymajcie, bo… 64 tysiące. I naprawdę innej bieli Wasz organizm potrzebuje do pracy, a innej do odpoczynku. Inaczej przebywa się w bieli ciepłej, a inaczej w bieli zimnej. Ja myślałam, że wszystkie odcienie bieli poznałam już jako przyszła panna młoda, kiedy podczas przymiarek sukni ślubnych ekspedientki zawstydzały mnie wymienianiem kolejnych odcieni. Teraz okazuje się, że to była ledwie zapowiedź. Ale już wtedy nauczyłam się, że odcień ma znaczenie. I natężenie światła również ma znaczenie.
TA STRASZNA APLIKACJA, CZYLI JAKIEŚ TRZY KLIKNIĘCIA
Jesteśmy pokoleniem, wychowanym na telefonach komórkowych. Ściągnięcie i zainstalowanie aplikacji to więc dla nas żadne wyzwanie. Ale gwarantuję, że żarówki WiZ mają tę apkę tak banalnie prostą i intuicyjną, że bez problemu poradzą z nią sobie także nasi rodzice. Sama instalacja jest ekspresowa, a dzięki niej łatwo zmienicie barwę światła białego lub włączycie światło kolorowe, dopasowując je do okoliczności. Do tego można ustalać sobie ulubione harmonogramy oświetlenia, dzięki czemu np. o 6 nad ranem przestanie budzić nas ostre, walące w oczy światło. Co więcej, będziecie mogli też sterować Waszym światłem z dowolnego miejsca – także wtedy, kiedy jesteście już poza domem. A kto z nas nie zastanawiał się nigdy gdzieś w trasie, czy na pewno powyłączał wszystkie światła? No właśnie.
W CZYM ŻARÓWKI WiZ SĄ LEPSZE OD INNYCH?
Wiecie, co jeszcze jest tutaj fajne? Zapisywanie ulubionych ustawień. Kiedy wypróbujecie już sobie te żarówki i stwierdzicie, że dane oświetlenie najlepiej nadaje się do wieczornego czytania książki, oglądania filmów, grania w gry czy układania puzzli, to po prostu je sobie zapisujecie i później odtwarzacie w dowolnym momencie. A już absolutnie wspaniały jest wybór tutejszych trybów. Może marzy Wam się medytacja, skupienie, kominek, jesień, światło świec? A może przeciwnie: pobudka, klub, impreza, halloween albo sylwester? Albo jesteście ciekawi, co kryje się pod takimi trybami jak dżungla, ocean, mojito, zachód słońca czy szklarnia? Powiem tak: z tymi żarówkami naprawdę nudy nie ma!
JAK COŚ JEST DO WSZYSTKIEGO, TO JEST DO NICZEGO
Czy da się funkcjonować przy zwykłych żarówkach? No jasne! Da się żyć bez zmieniania odcieni bieli czy koloru światła. Ale zapewniam, że jeśli raz spróbujecie tych tutaj, to powrotu do przeszłości już nie będziecie chcieli. Zresztą, wystarczy się chwilę nad tym zastanowić. Przecież innego światła potrzebujemy rano, a innego wieczorem. Innego do relaksu, usypiania dziecka czy romantycznego wieczoru we dwoje, a innego do pracy, ćwiczeń czy gotowania. A jeszcze innej oprawy wymaga od nas choćby impreza. Dlatego naprawdę warto zainwestować w chociaż jedną żarówkę i samemu się o tym przekonać. I nie, nie ma ani odrobiny przesady w tym, że te żarówki zmieniają jakość życia. Nasz Staś nie przepada za ciemnościami, a przy tych żarówkach ekspresowo zasypia. Co chyba zresztą widać ;-)
CIOCIA DOBRA RADA, CZYLI CO JESZCZE POTRAFI TWOJA NOWA APLIKACJA
I to jest, słuchajcie, hit. W aplikacji nie tylko możecie dowolnie sterować Waszymi żarówkami, ale i przeczytać kilka cennych rad. Czy wiedzieliście, że najlepsza temperatura światła do pracy to 3500-5500 Kelvinów? I że to ona może przełożyć się na zwiększenie Waszej produktywności? Albo że przygaszone światło sprawia, że jemy więcej i mniej zdrowo, więc przed jedzeniem lepiej jest zwiększyć jasność? A może słyszeliście, że chłodniejsza temperatura światła daje bardziej energetyzujący efekt i jest idealna do ćwiczeń, podczas gdy cieplejsze i ciemniejsze światło pomaga stworzyć bardziej nastrojową atmosferę, a dzięki temu uspokoić umysł i ciało? Co więcej, aplikacja podpowie Wam, który tryb pomoże Wam dodać sobie rano energii po obudzeniu się, w którym odcień skóry Waszej twarzy będzie wyglądał najlepiej podczas nakładania makijażu, a nawet podczas… robienia sobie telefonem portretów.
MARZĄ CI SIĘ MILIONY? ALEŻ BARDZO PROSZĘ!
I nie, nie żartuję. Tutaj naprawdę gra toczy się o miliony. I jeśli zaskoczyła Was informacja, że istnieją aż 64 tysiące odcieni bieli, to co powiecie na… 16 milionów kolorów? A dokładnie takie możliwości dają Wam żarówki WiZ. Oczywiście, nie sposób uchwycić tego na zdjęciach. Natomiast zapewniam Was, że z tymi żarówkami zupełnie zmienicie swoje podejście do inteligentnego oświetlenia. Uśpicie dziecko, poczytacie przed snem, zwiększycie sobie komfort pracy, ba – komfort całego życia! Co szczególnie istotne wydaje się właśnie teraz, kiedy wszyscy mamy już serdecznie dość ciągłego zamknięcia. Dlatego polecam Wam te żarówki całym sercem – niezależnie od tego, czy lubicie ekstremalne oświetlenie, bo jesteście imprezowym studentem, czy może pracującym przy dziecku lub usypiającym je godzinami rodzicem. Te żarówki to MAGIA!
A ja przypominam, że z kodem asia10 pod tym linkiem czeka na Was rabat! ♥
