Jumping Cats, czyli szalone koty, uchwycone w locie! ♥

Kilka dni temu pokazywałam Wam niezwykły kalendarz z… alpakami. Jeśli przegapiliście, to wciąż czeka na Was pod tym linkiem. Dziś natomiast mam dla Was inny, choć równie niezwykły projekt fotograficzny tego samego artysty. Daniel Gebhart de Koekkoek pokazał nam już, że jeśli chodzi o uwiecznianie zwierząt w dość nietypowych pozach, to nie ma sobie równych. Ale co innego fotografować dostojne, acz mocno statyczne alpaki, a co innego… koty w locie. Tak, tak – przed Wami wspaniałe zdjęcia z projektu „Jumping Cats”.

To, że koty wyróżniają się godnymi podziwu zdolnościami akrobatycznymi, wie chyba każdy szczęśliwy posiadacz kota. Bądź nieszczęśliwy, jeśli tak latający kot spada mu czasem na łeb. A wiem, o czym mówię, bo sama mieszkałam w życiu z kilkoma kotami. Rekordzista w podobnych skokach miał na imię Szogun. I nie, nie bez powodu.

W każdym razie, „Jumping Cats” doskonale udowadnia, że koty faktycznie muszą mieć aż 9 żyć. Ewentualnie jedno, które spędzają szalenie nieodpowiedzialnie. Nie jestem do końca przekonana, na ile przyjemnie fotografowi tworzyło się dokumentację do tego projektu, ale jakąś wskazówką może być fakt, że ponoć już nigdy nie zamierza pracować ze zwierzętami ;-)

SKACZĄCE KOTY NA KAŻDY DZIEŃ ROKU

„Jumping Cats”, podobnie jak „Better Living With Alpacas”, doczekały się także swojego kalendarza. Każdy miesiąc to jeden kot, uchwycony w locie. I wiem, że kupowalibyście jak wściekli, ale niestety – cały nakład został już wyprzedany. Niemniej, możecie zobaczyć to cacko pod tym linkiem.

Natomiast jak już będziecie przypatrywać się zdjęciom, to zwróćcie uwagę nie tylko na latające koty, ale i scenerię, w jakich fotograf postanowił je uwiecznić. Stare piece, perkusje, porozrzucane ubrania, ceraty na stołach – to się nazywa klimat! Sama nie wiem, czy bardziej rozczulają mnie kartony z OBI, czy jednak wielki, pluszowy diabeł.

A zatem – patrzcie i zachwycajcie się nimi wszyscy. Na kilkunastu fotografiach niezwykli bohaterowie projektu „Jumping Cats”, czyli Ume, Elli, Flitzie, Nevio i Fiffy w skrajnie kaskaderskich pozach!

JUMPING CATS, CZYLI KOTY, UCHWYCONE W LOCIE ♥

Jumping CatsJumping Cats

Jumping Cats Jumping Cats Jumping Cats Jumping Cats Jumping Cats Jumping Cats Jumping Cats Jumping Cats Jumping Cats Jumping Cats Jumping Cats Jumping Cats

Zdjęcia: Daniel Gebhart de Koekkoek

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments