Po czym poznać, że Twój facet jest emocjonalnym gówniarzem?

Znacie te powiedzenia? Ponoć kobiety są jak wino – im starsze, tym lepsze. Mężczyźni też są jak wino, ale inaczej – najlepiej zamknąć ich w piwnicy i zaczekać kupę lat, aż dojrzeją.

Czy to sprawiedliwy podział? Jasne, że nie. Bo tak samo, jak niedojrzali bywają mężczyźni, niedojrzałe potrafią być i kobiety. Dziś skupimy się jednak na facetach. Dostaję od Was tyle maili z opisami Waszych partnerów i związków, że aż się dziwię, po co w ogóle pytacie mnie o radę. Gdybym była na Waszym miejscu, dawno już spakowałabym swoje rzeczy i ruszyła w trip na Islandię – przecież po takich związkach musicie mieć niezłą zaprawę w dogadywaniu się z baranami.

A mówiąc już tak całkiem serio, to odsyłam Was do moich dwóch starszych tekstów, nie bez powodu nazwanych poradnikami dla niezdecydowanych (klik i klik). Dowiecie się z nich, kiedy lepiej się rozstać, zamiast tkwić w kiepskich związkach i zapierać się przed zerwaniem jak żaba błota. Dziś natomiast skupmy się na tym, co pozwala wysnuć tezę, że Wasz facet wciąż jest totalnym gówniarzem. Niżej lista 20 oznak:

1. Nie szanuje Cię

Ma w dupie to, co do niego mówisz, jak go kochasz i co dla niego robisz. Traktuje Cię w sposób niesprawiedliwy i krzywdzący, sprawia, że czujesz się upokarzana, zastraszana bądź niekochana. Na swojej liście priorytetów ma jakieś 100 pozycji, z czego dopiero na 101. plasujesz się Ty.

2. Nie słucha Cię

Nieważne, czy opowiadasz mu swój dzień, wizytę u lekarza, plany na najbliższe wakacje czy przepis na tartę z jagodami. Nie ma absolutnie takiej rzeczy, która by go zainteresowała i jedyne, czym Ci odpowiada, to w najlepszym razie ambitnym „yhm”.

3. Ignoruje Cię

Prosisz go o rzeczy błahe: kupno papieru toaletowego, odgrzanie zupy, wyniesienie śmieci, wymianę żarówki. Efekt? Ma to gdzieś. Prosisz o rzeczy ważne: wyjazd do rodziców, pomoc w znalezieniu pracy, podwiezienie na badania. Efekt? O dziwo, on znów ma to gdzieś.

4. Koledzy są dla niego ważniejsi

Jeśli ma wybierać między romantyczną kolacją we dwoje a oglądaniem meczu z chłopakami, nie musisz czekać, aż zdecyduje. Wiesz, że od razu możesz wyprasować mu biało-czerwoną koszulkę i kupić ulubione piwo.

5. Nie przedstawia Cię rodzicom ani znajomym

Przecież jesteście ze sobą dopiero pięć lat, no ma jeszcze czas! A dlaczego dotąd tego nie zrobił? Bo na pewno byś ich nie polubiła. Albo nie było okazji. Nie miał czasu. Albo samo się tak złożyło. Tylko wiesz, co? To wymówki są. Do tego tak słabe, że aż boli. Bo chyba każdy normalny facet chwaliłby się na prawo i lewo swoją fantastyczną kobietą, z którą zamierza spędzić resztę życia.

6. Boi się wspólnej przyszłości

Nie zna takich słów jak dom, rodzina, małżeństwo czy stabilizacja. Unika rozmów o dalszych planach, nie chce się wiązać, po wielu latach wciąż nie zamierza oświadczać. Do tego ma ewidentny problem z oczami. To znaczy: nie widzi dla Was wspólnej przyszłości.

7. Jest zazdrosny o wszystko i o wszystkich

W każdym wyczuwa rywala. Wścieka się, kiedy za mocno się pomalujesz albo za ładnie ubierzesz. Przetrzepuje Ci skrzynkę z wiadomościami, zna na pamięć listę połączeń odebranych i nieodebranych. Zna wszystkie Twoje koleżanki i każe Ci się meldować regularnymi sms-ami.

8. Wciąż prowokuje kłótnie

Jest zły zawsze i o wszystko. Wszystkiego się czepia, nic mu nie pasuje. Świadomie wywołuje kłótnie, bo oczekuje, że będziesz go nieustannie przepraszać. Czasem nie potrzebuje nawet konkretnego powodu, a jedynym momentem, kiedy jest w miarę miły, jest ten, kiedy liczy na kolację lub seks. Ewentualnie kolację przed seksem.

9. Nie umie przyjmować krytyki

Zamiast szczerze porozmawiać o tym, co jest źle, woli się zwyczajnie obrazić. Jak nastolatka w gimnazjum, która zalicza właśnie swój pierwszy PMS. Do tego uważa się za idealnego i w ogóle robi Ci łaskę, że w całej tej swojej zajebistości wciąż z Tobą jest.

10. Dogryza Ci, kiedy tylko może

Nie wyszedł Ci obiad. Poszło oczko w rajstopach. Upadła szklanka. Rozmazało się oko. Każda, ale to każda okazja jest dla niego dobra, żeby się przypierdolić. Zamiast delikatnie podpowiedzieć, pocieszyć czy pomóc – zawsze Cię tylko dobija. Bo własne poczucie wyższości buduje na Twoim poczuciu niższości.

11. Obraża Cię przy kumplach

Bo myśli, że to takie zabawne. Tu Ci dowali, tam się z Ciebie zaśmieje, a tu zademonstruje, jak śpisz z otwartą buzią albo mlaskasz przez sen. Wykpi też to, jak się dzisiaj ubrałaś i jak dałaś się nabrać na jego ostatni żart. Który zapewne był przy tym śmieszny jak biegunka w podróży albo okres na wymarzonych wakacjach.

12. Ogląda się za innymi dziewczynami

Żebyśmy się dobrze zrozumiały – czym innym jest doceniać cudze piękno, a czym innym o mało nie skręcić karku, wodząc wzrokiem po wydekoltowanych bluzkach albo kusych spódniczkach. Ja wiem, że po to są oczy, żeby patrzeć, ale od tego się zwykle zaczyna. A facet z klasą nie ślini się na obce kobiety tak, jak na widok kości ślinić się potrafi pies.

13. Wciąż sms-uje z innymi

Albo ze swoimi byłymi, bo ma sentyment, albo z potencjalnie przyszłymi, bo po cichu gdzieś tam ma ciągle nadzieję. Typ narcyza, który do pełni satysfakcji potrzebuje nieustannej, kobiecej uwagi. To, że go kochasz, to mało – najlepiej zmieniłby się w naftowego szejka i miał od razu cały harem.

14. Śmieje się z Ciebie

Bo wszystko robisz nieudolnie i źle. Każda Twoja porażka, choćby najmniejsza, jest początkiem jego kpin, drwin i ataków. To, że śmieje się z Ciebie przy ludziach to jedno, ale drugie – jeśli śmieje Ci się też prosto w twarz.

15. Wpędza Cię w kompleksy

Szczypie za boczki, wyśmiewa zmarszczki, wypomina każdy dodatkowy kilogram. To przez niego seks najchętniej uprawiałabyś tylko po ciemku, a zamiast nowej kiecki, chodziła wyłącznie w pokutnych workach. Oczywiście, on sam jest przy tym dziełem bogów – absolutnie bez wad.

16. Wymusza na Tobie seks

Bo przecież to Twój obowiązek. Bo przecież już od dwóch dni tego nie robiliście. Bo przecież to nieważne, że jesteś zmęczona, kiedy jego najdzie akurat ochota. Bo coś go podnieciło, bo coś go rozzłościło. Bo powinnaś, bo inaczej Cię rzuci. Bo środa dzień loda.

17. Zabrania Ci czegokolwiek

Wyjścia z koleżankami. Chodzenia na dyskoteki. Zakładania seksownych ciuchów. Gdyby mógł, zamknąłby Cię w klatce, otoczył ją fosą, zaminował i ogrodził drutem kolczastym. Masz się go słuchać i nie mieć poza nim życia. A on będzie jak ten biały pan na polu bawełny, dumny i wydający rozkazy.

18. Kłamie

Świadomie Cię oszukuje, nieustannie mija się z prawdą. Nie mówi Ci wszystkiego, a zapytany – obraża się lub przemilcza. Nie ma problemu z tym, żeby kłamać Cię w żywe oczy, a złapany za rękę powie, że to nie jego ręka. Celem weryfikacji nie próbuj łapać też za penisa.

19. Wciąż jest na utrzymaniu rodziców

Albo, co gorsza, na Twoim. Nawet, jeśli ma skończone dwa fakultety, a na karku – 30 lat. Albo ma kiepską pracę, albo nie ma jej wcale. Zamiast szukać nowej – narzeka albo gra w gry. Nie wie, co to płynność finansowa, nie rozumie, czym jest odpowiedzialność. Może to zdolny leń, a może tylko leń.

20. Nie jest zdolny do kompromisów

„Nie i koniec dyskusji” to jego jedyna słuszna odpowiedź. Nie chce porozmawiać o tym, dlaczego źle dzieje się w Waszym związku, nie uznaje negocjacji, nie jest skłonny do kompromisów. A kiedy próbujesz wytłumaczyć mu, że mógłby być bardziej elastyczny, to masz wrażenie, że bardziej elastyczne są nawet rzeźby z betonu.

O czymś zapomniałam?


fot. nadia_snopek/fotolia.com
Subscribe
Powiadom o
guest
88 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Magdalena Śpiewak

O, widzę poznałaś mojego byłego męża ;)

Volusya

I mojego ?

Andzia Straszak

Chodzi o tego samego? :P
Haha

Ja32

I mojego obecnego…

Kasiula88

i mojego byłego chłopaka ;) no kropka w kropkę.

malgoska

moj tez taki sam

Joanna

Muj mąż taki jest i słucha się siostry i szfagra teraz chcę wziąć zemno rozwodu bo siostra tak powiedział jemy

Maria

Mogę (niestety) podpisać się pod każdym punktem. Tkwiłam w takim związku 2lata, doprowadzona do granic psychicznej wytrzymałości – płacze, czucie się gorszą, tą, która niezależnie czy coś zrobi czy nie, zawsze oberwie. Od 1,5 roku jestem sama i odbudowałam swoją pewność siebie. Dzięki Twoim wcześniejszym tesktom o związkach uświadomiłam sobie własne błędy i podjęłam odpowiednie kroki. Czytając ten post nie pozostaje mi nic innego jak tylko Ci podziękować!

Przy okazji życzyć szczęścia i zdrowia dla Waszej rodzinki, a szczególnie dla Staśka! <3

kasia

p. Asiu uwielbiam Pani teksty! nie dość, że są napisane w fajny, często zabawny sposób, to jeszcze takie prawdziwe :) pozdrawiam!