14 lutego tuż, tuż, a Ty wciąż nie wiesz, co kupić chłopakowi na walentynki? Marzy Ci się oryginalny i – zwyczajnie – fajny prezent, ale masz wrażenie, że wszystko już było? Niezależnie od odpowiedzi – dziś przychodzę z pomocą! Przed Wami kolejny poradnik prezentowy, tym razem przygotowany z myślą o naszych mężczyznach. Znajdziecie w nim 7 oryginalnych pomysłów w różnych przedziałach cenowych.
A jeśli zaintrygowało Was zdjęcie główne, to podpowiadam: to LEGO Ideas, statek w butelce ;-)
CO KUPIĆ CHŁOPAKOWI NA WALENTYNKI?
TOP7 POMYSŁÓW:
Jego własne Porsche
I to od razu w limitowanej edycji! Co prawda skala 1:43 może być dość rozczarowująca, ale przecież każdy od czegoś zaczynał, prawda? A już tak całkiem serio: to urocze autko będzie oryginalną i rozczulającą ozdobą każdego biurka. Ja w grudniu sprawiłam sobie z tej samej kolekcji czerwone Porsche z choinką i jestem zachwycona. Dbałość o detale, kolor, design – wszystko tutaj to mocne 10/10. Tutaj macie z kolei model Porsche 911 Dakar (992) z nartami. Idealnie sprawdzi się więc nie tylko dla każdego fana motoryzacji, ale i zimowych szaleństw na stoku!
The Watch Book Rolex
Bestsellerowy album, który ponownie trafił na rynek w nowym, rozszerzonym wydaniu. Bogato ilustrowany, pełny informacji, faktów, ciekawostek i anegdot będzie nie lada gratką nie tylko dla kolekcjonera zegarków, ale i chyba każdego człowieka, który ceni sobie estetykę oraz ciekawie podany kawał historii. Autorzy albumu serwują nam bowiem aż 272 strony opowieści o kultowej już marce zegarków w języku niemieckim, angielskim i francuskim. Do tego duże wrażenie robi już sama okładka w kolorze butelkowej zieleni i ze złoconymi napisami. Cu-deń-ko!
Odświeżacz powietrza do samochodu Diptyque
Czy istnieje minimalistyczny, designerski odświeżacz powietrza do samochodu? Oczywiście, że tak! Pod warunkiem, że mowa o marce Diptyque. Zapomnijcie więc o smutnie dyndających z lusterka tekturowych choinkach czy innych badziewiach. Tutaj macie produkt naprawdę estetyczny, a do tego funkcjonalny – zapach mocujecie do kratki wentylacyjnej, dzięki czemu nie zasłania widoczności, a pachnie obłędnie! Jeśli tylko Wasz partner kocha swój samochód równie mocno (lub prawie!) jak Was, to ten prezent powinien zrobić na nim wrażenie.
Perfumy w formie… wosku?
Wosk? Utwardzony balsam? Jedno jest pewne: te perfumy mają postać stałą! Zarówno sam zapach, jak i forma stanowią wyrafinowany i poręczny prezent, który przebija oryginalnością wszystkie możliwe flakony ze znanych powszechnie sieciówek. Jak go używać? Oczywiście, palcami! A konkretnie: opuszkami palców. Wystarczy delikatnie rozsmarować go na szyję, dekolt lub nadgarstki. A zapach? Boski! W tym maleńkim puzderku zamknięte zostały bowiem liście figowca, jego owoce, korzeń, czarny pieprz oraz drzewo cedrowe. Spróbujcie koniecznie!
Szklanki do whisky ze szczytem Mount Everest
I nie, nie przewidziało Wam się – we wnętrzu każdej ze szklanek kryje się uformowana ze szkła replika najwyższej góry świata. Czy to już nie robi wystarczająco dużego wrażenia? W sam dla mężczyzny, któremu życzycie osiągania kolejnych szczytów – prywatnych lub zawodowych. A co powiecie na to, że te szklanki… schładzają napój bez dodatku lodu? Wystarczy schłodzić je wcześniej w zamrażarce. Produkuje je marka Liiton i do wyboru macie wersje z 2 lub 4 szklankami, a także większy zestaw, do którego dołączona jest także karafka.
Podświetlany globus
Bo kto powiedział, że prezenty dla mężczyzn nie mogą być też elementem wystroju domu? I to jakim elementem! Tutejszy globus wyróżnia się na tle innych absolutnie wszystkim. Zaczynając od jakości, a na designie kończąc. Nie mówiąc już o tym, że jest podświetlany! Tak, tak, ten globus będzie równie imponująco zdobił regał czy szafkę nocną Twojego mężczyzny tak w dzień, jak i w nocy. A jeśli szukacie więcej oryginalnych pomysłów na prezent, to zerknijcie sobie w Hlonda6 na całą markę Gentlemen’s Hardware – tam każdy produkt jest istną perełką!
LEGO Ferrari Daytona
I na koniec okrutnie drogi, ale i naprawdę imponujący prezent. W zasadzie taki, jaki sama chciałabym dostać – choć facetem nie jestem ;-) Przed Wami bowiem LEGO i ich Ferrari Daytona SP3. Obłędnie piękny model w żywej czerwieni, bogaty w detale i szczycący się wiernym odwzorowaniem prawdziwej konstrukcji. Dość powiedzieć, że zbudujecie tu działającą skrzynię biegów czy realistyczny silnik V12 z ruchomymi tłokami! Co więcej, zdejmiecie tu też dach, zajrzycie pod maskę, a nawet otworzycie charakterystyczne drzwi motylkowe. Słowem: WOW!
W tekście występują linki afiliacyjne
Obok szklanek do whiskey dodałabym takie kostki kamienne – zamiast lodu. Bardzo stylowe ;)
Cytat z tekstu: „te szklanki… schładzają napój bez dodatku lodu” :) Nie potrzeba kostek :)