Ile razy nie mieliście zupełnie pomysłu na prezent na Dzień Babci, a kiedy próbowaliście podpytać główną zainteresowaną, to słyszeliście, że niczego nie trzeba? Albo że wszystko ma? To jest niestety klasyka. Dlatego w tym roku po raz kolejny podpowiadam Wam, co można fajnego jej kupić. Zero tandety, za to maksymalna funkcjonalność – tak, jak babcie lubią ;-)
A po więcej inspiracji zapraszam Was do wcześniejszych wpisów:
Pościele od White pocket są chyba najczęściej polecaną Wam przeze mnie rzeczą na całym tym blogu. Sama mam kilka kompletów i nie wyobrażam sobie, że miałabym sypiać pod jakąkolwiek inną. Te pościele są nie tylko piękne, ale i tak przyjemne i świetne jakościowo, że posłużą naprawdę przez lata! Polecam całym sercem, komu i kiedy tylko mogę. Musicie zobaczyć te wzory!
A w ramach bonusu Wasza obietnica, że niejeden raz zasiądziecie do nich razem! Sama kupiłam swojej babci podobny komplet już lata temu i z powodzeniem funkcjonuje u niej do dzisiaj. Poza tym to jeden z tych prezentów, które zawsze się w domu przydadzą. A o ile przyjemniej popijać kawę czy herbatę z takiego cuda, niż z pojedynczych, wysłużonych już szklanek.
Piękny, kuchenny wałek do ciasta z podstawą i uchwytami wykonanymi z drewna. Dzięki niemu Twoja babcia bez problemu rozwałkuje ciasto na pierogi, uszka, makarony, ciasta, ciasteczka i co tam jeszcze tylko wymyśli! Francuskie, kruche, drożdżowe? Ten wałek bez problemu poradzi sobie z każdym ciastem. A do został wykonany z trwałego i odpornego na uszkodzenia marmuru.
Kolejny gadżet z cyklu „do kuchni”, ale w przypadku babć jest to jak najbardziej uzasadnione. Która z nich nie spędza codziennie chociaż chwili w kuchni? Która nie chciałaby otaczać się tam naprawdę ładnymi rzeczami? A o ładne chlebaki nie tak znowu łatwo. Dlatego jeśli Twoja babcia wciąż męczy się z jakimś blaszakiem, to tutaj jest naprawdę miłe cacko!
Szklane lusterko z podświetleniem LED oraz… kryształem Swarovskiego na obudowie! Tutaj w wersji złotej, ale dostępne jest też identyczne w wersji kremowej. Nieocenione, jeśli chodzi o robienie makijażu, układanie włosów czy przymierzanie biżuterii. Kobiece, praktyczne, a do tego składające się z dwóch lusterek: standardowego i powiększającego.
Czyli niezawodny sposób na przechowywanie zdjęć i wszelkich innych, maleńkich pamiątek. Tutaj w eleganckiej, granatowej wersji, z pokrywką z uroczą wstążką oraz okienkiem na ulubione zdjęcie. Pudełko ozdobione zostało japońskim wzorem wzorem Seigaiha, czyli fali, przypominającej też rybią łuskę. Jako prezent na Dzień Babci sprawdzi się idealnie!
Cóż, podarować trochę słońca o tej porze roku raczej Wam się nie uda, ale zawsze możecie podarować babciom odrobinę ciepła! A nawet bardzo dużo ciepła! Koc elektryczny sprawdzi się nie tylko w leczeniu bóli reumatycznych, ale i stawów, mięśni czy nerwów. A do tego zwyczajnie umili jesienne i zimowe wieczory – czy to przy książce, czy przed telewizorem.
Niezbędny gadżet w każdej kobiecej łazience! Tutaj mamy fajny, praktyczny model z haczykiem, dzięki któremu możemy zawiesić kosmetyczkę np. na grzejniku. Oprócz głównej komory są też dodatkowe kieszenie na drobiazgi oraz doczepiane za pomocą rzepa lusterko. Idealna w domu i w podróży, dostępna w różnych wzorach i kolorach. A do tego bardzo kobieca.
Czyli mniej ugrzeczniona alternatywa dla filiżanek. Do tego idealna nie tylko w chłodne, zimowe wieczory, ale i zawsze wtedy, kiedy razem z babcią zechcecie poplotkować przy pysznym, aromatycznym grzanym winie! Zestaw składa się z klasycznego dzbanka z podgrzewaczem, świetnie trzymającego ciepło, oraz sześciu kubków w baryłkowatym kształcie. Prezent na Dzień Babci jak znalazł!
Twoja babcia uwielbia biżuterię i trzyma ją porozrzucaną po półkach, szufladach czy filiżankach? Jeśli tak, pudełko na biżuterię będzie strzałem w dziesiątkę. Nie tylko pozwoli mieć zawsze wszystko pod ręką, ale i uchroni skarby przed zbieraniem kurzu. Tutaj mamy szkatułkę z ośmioma przegródkami, która spokojnie pomieści pierścionki, łańcuszki, kolczyki, bransoletki, no i wiadomo – obrączkę!
Jeśli Twoja babcia wciąż robi sama tradycyjne zakupy, to raz na zawsze rozwiąż problem rwących się i zalegających w domu jednorazówek i innych reklamówek. Idę o zakład, że ładniejszej torby nigdy nie miała! Zwłaszcza, że wybór jest ogromny, a za inspirację posłużyły tutaj przeróżne dzieła sztuki. Torba jest z trwałego, ekologicznego i wodoodpornego poliestru i udźwignie nawet do 20 kg!
Jeden z najlepszych wynalazków ostatnich lat! Twoja babcia wreszcie może przestać targać te ciężkie zakupy i męczyć już i tak spracowany przecież kręgosłup. Z torbą na zakupy codzienne wyjścia na miasto będą o niebo łatwiejsze i o niebo lżejsze. Pod tym linkiem znajdziecie też tańsze modele, ale jeśli możecie pozwolić sobie na ten, to na pewno jest ładniejszy i solidniejszy. Dla mnie to hit!
Cześć, jestem Asia! Jestem żoną, mamą i całkiem szczęśliwą 36-latką ;-) Mieszkam w Warszawie, kocham kawę i pisanie i chociaż nie odpowiem Ci na pytanie, jak żyć, to zostań ze mną na dłużej, a dowiesz się, jak żyć fajnie!
Zapisz się, a raz w tygodniu otrzymasz ode mnie list pełen dobra. Znajdziesz w nim starannie wyselekcjonowane, zawsze fajne i wartościowe treści, więc naprawdę warto! Daj umilić sobie dzień!
Haha, może wózek na zakupy to jeszcze nie, ale resztę też bym przygarnęła :D
Babcia Dorota 55
5 lat temu
Hm….Asiu…trochę stereotypowo potraktowałaś babcie….być moze ze swojego punktu widzenia, bo jak pododawac po ok 20 lat na kazde pokolenie, to Twoja babcia byc moze potrzebuje juz tylko elektrycznego kocyka, chociaz moja mama ma blisko 80 lat i centralne miejsce w jej domu zajmuje rowerek treningowy, a za drzwiami stoja kijki do nordic….. Ja tez jestem babcią trojki wnucząt, chetnie przytuliłabym jakąś nowa torbę na siłownię, fajny bidon do roweru, w mojej piwnicy stoja narty, i te biegowe i te zjazdowe, w bagazniku auta mam kijki, bo jak sie wybieram z psem do lasu, to tez raczej aktywnie……karte podarunkową do SPA,… Czytaj więcej »
W takim razie i Tobie, i Twojej mamie zazdroszczę kondycji :) Moje babcie mają po 80 lat i tak, kocyk to najwłaściwsza rzecz, jakiej przy swojej kondycji potrzebują. Ba, obawiam się, że ma tak znakomita większość ich rówieśniczek. A prezentowniki mają to do siebie, że są robione pod większość. Czyli rzeczy w nich prezentowane muszą być jednak w miarę uniwersalne. Naprawdę, z całym szacunkiem, ale gdybym pokazała moim babciom albo ich siostrom w ich wieku bidon do roweru albo torbę na siłownię, to albo bym im zrobiła przykrość, albo by się popukały w głowę :)
Radownisia
5 lat temu
Przeczytałam „elektryczny koc z papieru” i się zaczęłam zastanawiać, czego to ludzie jeszcze nie wymyślą :D A chlebak z deską do krojenia to chyba strzał w dziesiątkę ;)
Zapisz się, a raz w tygodniu otrzymasz ode mnie list pełen dobra. Znajdziesz w nim starannie wyselekcjonowane, zawsze fajne i wartościowe treści, więc naprawdę warto! Daj umilić sobie dzień!
Świetne zestawienie! Najchętniej kupiłabym wszystko <3 Nie tylko dla Babci, ale i dla siebie <3
Haha, może wózek na zakupy to jeszcze nie, ale resztę też bym przygarnęła :D
Hm….Asiu…trochę stereotypowo potraktowałaś babcie….być moze ze swojego punktu widzenia, bo jak pododawac po ok 20 lat na kazde pokolenie, to Twoja babcia byc moze potrzebuje juz tylko elektrycznego kocyka, chociaz moja mama ma blisko 80 lat i centralne miejsce w jej domu zajmuje rowerek treningowy, a za drzwiami stoja kijki do nordic….. Ja tez jestem babcią trojki wnucząt, chetnie przytuliłabym jakąś nowa torbę na siłownię, fajny bidon do roweru, w mojej piwnicy stoja narty, i te biegowe i te zjazdowe, w bagazniku auta mam kijki, bo jak sie wybieram z psem do lasu, to tez raczej aktywnie……karte podarunkową do SPA,… Czytaj więcej »
W takim razie i Tobie, i Twojej mamie zazdroszczę kondycji :) Moje babcie mają po 80 lat i tak, kocyk to najwłaściwsza rzecz, jakiej przy swojej kondycji potrzebują. Ba, obawiam się, że ma tak znakomita większość ich rówieśniczek. A prezentowniki mają to do siebie, że są robione pod większość. Czyli rzeczy w nich prezentowane muszą być jednak w miarę uniwersalne. Naprawdę, z całym szacunkiem, ale gdybym pokazała moim babciom albo ich siostrom w ich wieku bidon do roweru albo torbę na siłownię, to albo bym im zrobiła przykrość, albo by się popukały w głowę :)
Przeczytałam „elektryczny koc z papieru” i się zaczęłam zastanawiać, czego to ludzie jeszcze nie wymyślą :D A chlebak z deską do krojenia to chyba strzał w dziesiątkę ;)